Niepamięć. Jolanta Kosowska

TYTUŁ: Niepamięć
AUTOR: Jolanta Kosowska
WYDAWNICTWO: Novae Res
GATUNEK: Powieść obyczajowa
EGZEMPLARZ RECENZENCKI dzięki uprzejmości Wydawnictwa Novae Res


Zdjęcie autorskie Anna Sukiennik 

Już dawno nie miałam tak wielkiego problemu z oceną książki. Pani Jolanta ofiarowała czytelnikom przepiękną, wzruszająca historię, która w pewnym momencie blaknie, rozmywa się i ginie w odmętach powtórzeń oraz jałowych dialogów...

Niepamięć to nietypowa opowieść o nie do końca typowym trójkącie miłosnym. Katarzyna. Roman. Michał. I myli się ten, kto uważa, że to ckliwa, harlequinowa opowiastka o tym jak ona jego, on ją, tamten ją a ona tamtego. Niebywale skomplikowane relacje między trojgiem cudownych, dobrych ludzi. Katarzyna, skromna, piękna i inteligentna studentka medycyny, doświadczyła w życiu ogromnej tragedii w wypadku samochodowym ginie cała jej rodzina. Roman wybitnie inteligentny młody wykładowca, który pragnie udowodnić, że sam potrafi wywalczyć pozycje w świecie medycyny i bez znaczenia pozostaje fakt, że jego rodzicie to powszechnie znani i szanowani lekarze. Michał bardzo zdolny student medycyny, który w wyniku niefortunnego zbiegu okoliczności wikła się w małżeństwo z rozsądku. Miłość, która połączyła Katarzynę i Michała jest piękna, silna i skomplikowana. Miłość, która połączyła Katarzynę i Romana jest nieoczywista, ale wytrwała i stabilna... 

Jedno wydarzenie burzy świat tej trójki młodych, ambitnych lekarzy. To wydarzenie, to NIEPAMIĘĆ. Czy prawdziwa miłość jest w stanie pokonać barierę stworzoną przez amnezję? Czy delikatne fale wspomnień są w stanie przebić się w targanym wichurą doznań, przeżyć i emocji umyśle Katarzyny?

O miłości w sposób nietypowy bo nie ma tutaj brudnej, drażniącej i niebezpiecznej zazdrości, nie ma czarnych charakterów, nie ma chorej rywalizacji, złych ludzi. Są tylko trudne wybory, mnóstwo niedowiedzeń i wzajemny szacunek. I to jest właśnie tak nietypowe (i piękne), bo lubimy każdego z bohaterów. I Roman, i Michał to wspaniali ludzie, którzy kochają szczerze, bezwarunkowo i zasługują na szczęśliwe życie. Katarzyna to wrażliwa kobieta, której daleko do intrygantki. Impas. Sytuacja bez wyjścia. Bo nie wiemy "komu kibicować" w tej nietypowej rozgrywce.

Książka została podzielona na dwie części "Michał" i "Katarzyna". O ile pierwsza część intryguje, wzrusza i zachwyca głębią, o tyle część druga wprowadza kompletny chaos i dezorganizację poukładanych wrażeń i doznań, które do tej pory zrodziła lektura Niepamięci... Z przykrością muszę stwierdzić, że w "Katarzynie" króluje nuda, powtarzalność, stagnacja akcji i nic nie wnoszące do fabuły dialogi. Nawet intryga kryminalna jest grubymi nićmi szyta i nie wprowadza nutki niepokoju. Jedynym pozytywnym elementem tej części jest zakończenie... Nieoczekiwane, nieoczywiste i, w mojej ocenie, najlepsze z możliwych. 

Autorka w pięknym, lirycznym stylu obala mit pt.: "Milczenie jest złotem". Nagromadzenie niedopowiedzeń, zbędnych gestów, mylnie rozszyfrowanych spojrzeń i przede wszystkim wszechobecny brak słów. Milczenie jako siła niszczącą tuż obok nadinterpretacji czynów oraz mylnej oceny sytuacji. Wszystkie te czynniki, niby banalne, niby tak łatwe do okiełznania przez kilka zdań, przez krótki dialog potrafią zniszczyć albo mocno okaleczyć życie kilku osób. 

Pani Jolanta kreśli nam obraz dojrzałej, prawdziwej miłości na tle urokliwych krajobrazów słonecznej Chorwacji i w akompaniamencie przystępnie opisanych zagadnień medycznych. I chociaż druga część książki była lekko nużąca jestem Niepamięcią usatysfakcjonowana =)

Zdjęcie autorskie Anna Sukiennik


Komentarze

Popularne posty