Tylko oddech. Magdalena Knedler

TYTUŁ: Tylko oddech

AUTOR: Magdalena Knedler

WYDAWNICTWO: Novae Res

GATUNEK: Powieść obyczajowa

EGZEMPLARZ RECENZENCKI dzięki uprzejmości Wydawnictwa Novae Res

Zdjęcie autorskie Anna Sukiennik 

Zdrada... Tylko Magdalena Knedler potrafi na bazie do cna wyczerpanego, wyeksploatowanego tematu stworzyć przejmującą, głęboką i tak bardzo bolesną historię. Ta powieść zabierze nas w głąb ludzkich pragnień, skrywanych żądz i pozostawi ze spłyconym oddechem... 

Jedno, tragiczne wydarzenie na zawsze odmieniło życie Niny i Izy. Odmieniło i połączyło nicią rozpaczy, niewypowiedzianych słów i ukrytego żalu. Po dwóch latach spotykają się w mazurskim domku ich matki i próbują poskładać swoje życie ze strzępów emocji, ochłapów wspomnień i nikłej, ledwo wyczuwalnej mgiełki nadziei. Czas, aby prawda ujrzała światło dzienne.

Bo przecież nawet jeśli rozmawiali, to tak naprawdę milczeli. Nauczyli się omijać prawdę, jak gdyby nigdy nie istniała.

Istnieje jakaś magiczna interakcja miedzy "obyczajowym piórem" Magdy a moją wrażliwością. Idealne dopasowanie – Magda pisze – ja walczę z napływającymi łzami. Kolejny literacki nokaut. Autorka, z typową dla siebie subtelnością i delikatnością pisze o miłości, nieszczęściu, o skomplikowanych relacjach międzyludzkich, kłamstwie i kłującym, raniącym poczuciu winy. Wtłacza w karty powieści esencję ludzkiego zagubienia, emocjonalnej rozsypki i beznadziei. 

Historia pozornie zwyczajna, prozaiczna, banalna... a ścina z nóg, przyspiesza bicie serca.

Oboje ciągle czegoś od siebie oczekiwali i może to właśnie okazało się ich największym błędem. Może raczej trzeba było odrzucić oczekiwania, a w zamian starać się do siebie dopasować – starać się o to przez całe życie, bo przecież człowiek ciągle się zmienia i osoba, z którą się żyje już piętnasty rok, nie jest tą samą osobą, którą była w dniu ślubu czy pierwszego spotkania.

Jestem głęboko poruszona Tylko oddechem utkanym na nieszczęściu zagubionych ludzi.  Przeczytajcie. Doskonała powieść do opisania której zabrakło mi słów...

Jak trywialnie i płasko brzmią relacje sprowadzone do faktów i opatrzone etykietą. I jak łatwo na tej podstawie ocenić drugiego człowieka, wydać na niego wyrok.

Polska jest za mała na talent Magdaleny Knedler. Świat powinien poznać pióro tej wybitnej polskiej autorki. Zdecydowanie.

Zdjęcie autorskie Anna Sukiennik