W cieniu tamtych dni. Magdalena Majcher

TYTUŁ: W cieniu tamtych dni
AUTOR: Magdalena Majcher
WYDAWNICTWO: Pascal
GATUNEK: Powieść obyczajowa
EGZEMPLARZ RECENZENCKI dzięki uprzejmości Autorki i Wydawnictwa Pascal

Zdjęcie autorskie Anna Sukiennik 

Za błędy poprzednich pokoleń płacą następne generacje, a rodzinne tajemnice kładą się cieniem na życiu kolejnych osób, dopóki nie zostaną odkryte lub upływający czas nie pokryje ich gruba warstwą kurzu.

W trakcie porządków na strychu w domu swojej babci Emilii Mikołaj odnajduje szkatułkę, a w niej opaskę powstańczą oraz pakiet listów, których adresatem jest Krzysztof. Sęk w tym, że dom babci Emilii znajduje się w Libiążu, a Mikołaj nigdy nie słyszał, aby jego babcia wspominała o jakimś Krzysztofie. Jaki rodzinny sekret został zamknięty w drewnianej szkatułce? Czy poznanie skrzętnie skrywanej tajemnicy pozwoli poukładać skomplikowane relacje w rodzinie Mikołaja?

Nieprzypadkowo najnowsza powieść Magdaleny Majcher W cieniu tamtych dni ma swoja premierę 1 sierpnia. Właśnie 1 sierpnia 1944 roku o godzinie 17:00 (godzina "W") rozpoczęło się powstanie warszawskie przeciwko okupującym polską stolicę wojskom niemieckim. Bo to właśnie na kanwie tych wydarzeń autorka utkała historię Emilii i jej heroicznej walki o miłość i o ojczyznę.
Akcja powieści rozgrywa się na dwóch płaszczyznach czasowych: obecnie i latem 1944 roku. Autorka zgrabnie lawiruje między współczesnością a rzeczywistością tego burzliwego okresu wojennego. Znaleziona przez Mikołaja szkatułka jest kluczem do przeszłości. I do zrozumienia. Podskórnie czuje on bowiem, że relacje i nastroje w jego rodzinie są naznaczone bólem, niedopowiedzeniami oraz stratą. Teraz ma niepowtarzalną okazję, aby poznać źródło tych rys, pęknięć i blizn.

Magdalena Majcher kreśli czytelnikom nie tylko obraz walki o wyzwolenie polskiej stolicy, ale przede wszystkim nastroje, jakie towarzyszyły Polakom przed, w trakcie i pod koniec 63-dniowego powstania warszawskiego. Głód, brak wody, prądu, gasnąca nadzieja, wszechogarniający smród... Widok zrównanych z ziemią kamienic, widok ludzkiej rozpaczy w oczach uciekających, konających i patrzących na śmierć najbliższych. Największym atutem powieści jest właśnie ten realizm, ci ludzie, którzy z głodu jedzą psie i końskie, zgniłe mięso, nastoletni chłopak, który na łożu śmierci pragnie tylko poczuć na swych ustach pocałunek kobiety, pośpieszny ślub brany w trakcie trwania powstania. 

Odnoszę wrażenie, że Autorka największy nacisk położyła nie tylko na wierne odtworzenie wojennych nastrojów i wojennej rzeczywistości, ale na to jak mocno ten burzliwy czas rezonuje i wpływa na przyszłość. Główna bohaterka niezależnie od siebie przekazuje kolejnym pokoleniom ten ból, traumę i poczucie straty, który towarzyszył jej w trakcie powstania warszawskiego. Bezwiednie rani najbliższe jej osoby.

Niemcy odebrali jej nie tylko najbliższych, ale przede wszystkim przyszłość.

W cieniu tamtych dni to bardzo sprawnie napisana powieść oddająca klimat tamtych strasznych, pełnych niepokoju dni... jednak zupełnie nie odnalazłam się w sferze emocjonalnej powieści. Kompletnie "nie czułam" porywów miłości, tęsknoty i strachu o ukochanego Krzysztofa. Największą uwagę skupiłam na charakterystyce miejsc, zmiennych nastrojach ludności cywilnej w trakcie trwania powstania warszawskiego, na zachowaniu niemieckich żołnierzy, organizacji życia podziemnego, metodach ucieczki z ostrzeliwanych miejsc. 

Nie sposób nie docenić ogromu pracy i energii włożonych w napisanie tej powieści. Autorka z typowa dla siebie rzetelnością i precyzją oddaje w ręce czytelników dopracowaną i zapewne wzruszającą historię o tym, że

Nie trzeba być bezpośrednim świadkiem historii, aby odczuwać jej konsekwencje.

oraz 

Potrzeba wielu generacji, aby krew została odfiltrowana z wojennej traumy i wszystkich jej następstw.


Dodaj napis

Komentarze

Popularne posty