Zosia i książę Elfów. Aneta Noworyta

TYTUŁ: Zosia i książę Elfów
AUTOR: Aneta Noworyta
ILUSTRACJE: Aneta Noworyta
WYDAWNICTWO: Impuls
GATUNEK: Literatura dziecięca
EGZEMPLARZ RECENZENCKI dzięki uprzejmości Wydawnictwa Impuls

Zdjęcie autorskie Anna Sukiennik



Tak jak kwiaty wyrastają z malutkich ziarenek, kwitną, a potem więdną i umierają, tak Ludzie rodzą się, a kiedy przyjdzie ich czas, muszą odejść.

Jest w tej bajce coś wyjątkowego, chociaż sama historia nie jest oryginalna i zaskakująca. W trakcie jednej z przechadzek książę Elfów poznaje Zosię chorowitą, piękną dziewczynkę. Rodzi się miedzy nimi przyjaźń tak silna, że książę Filip ofiarowuje Zosi skrzydła motyla, które w magiczny sposób zmniejszają dziewczynkę. Pozwalają Zosi nie tylko poznać świat Elfów, ale przede wszystkim na pewien czas odzyskać szczery uśmiech, apetyt, zdrowie i pełnię życia. Jednak lato nieuchronnie chyli się ku końcowi, więdną kwiaty, spadają liście, a Elfy szykują się do zimowego snu. Co stanie się z Zosią? Co planuje książę Filip?

Piękna opowieść o przyjaźni, marzeniach i... o odejściu. Pozornie zwyczajna, ale właśnie ta prostota chwyta za serce i porusza nasze wrażliwe struny. Wzbogacona o ilustracje, które przywołują wspomnienia o pierwszych czytanych przeze mnie samodzielnie bajkach. Odrobinę... archaiczne, sprawiające wrażenie malowanych farbami plakatowymi, z widocznymi pociągnięciami pędzla idealnie współgrają z opisami przyrody. Czar słowa i ilustracji przenosi nas w pachnący, barwny i rozbrzmiewający perlistym śmiechem świat pól, łąk i lasów.
Dodatkowym atutem jest format książki i sztywna, gruba okładka.

Autorka, nie uderza w patetyczny ton, ale w sposób bardzo delikatny dotyka ważnego zagadnienia. Bajka może stać się doskonałym punktem wyjścia do rozmowy z naszym dzieckiem. O przyjaźni mimo różnic, o poświeceniu i oddaniu. Z racji smutnego wydźwięku, Zosię i księcia Elfów proponowałabym jako lekturę dla dzieci powyżej 6 7 roku życia.

Kiedy poczujesz się samotny, popatrz na wieczorne niebo usłane gwiazdami. Tam właśnie będę.

Zdjęcie autorskie Anna Sukiennik


Komentarze

Popularne posty