Szeptacz. Alex North

TYTUŁ: Szeptacz
AUTOR: Alex North
TŁUMACZENIE: Paweł Wolak
WYDAWNICTWO: Muza
GATUNEK: Thriller
EGZEMPLARZ RECENZENCKI dzięki uprzejmości Wydawnictwa Muza

Zdjęcie autorskie Anna Sukiennik 


"Jeśli drzwi nie zamkniesz w porę..."

Po nagłej śmierci żony Tom Kennedy wraz z synem Jakem próbują na nowo poskładać rozsypane w drobny mak życie, odzyskać stabilizację i powalczyć o radość. Przeprowadzają się do małej, sennej mieściny Featherbank. Nowe miejsce, nowy dom i próba ratowania relacji ojciec-syn. Nie zdają sobie sprawy, że ta z pozoru niewinna miejscowość skrywa mroczną tajemnicę. To tutaj, kilkanaście lat wcześniej grasował seryjny morderca zwany Szeptaczem. Zakradał się pod okna pokojów małych chłopców, szeptał, straszył, porywał. I zabijał. Niebawem okaże się, że Szeptacz powrócił i na nowo zasieje strach wśród mieszkańców Featherbank...

"Szeptacz" ma to, co w dobrych thrillerach cenię najbardziej: zagadkę kryminalną, niepokojący klimat, elementy parapsychologiczne i świetnie zarysowaną warstwę psychologiczną. Wszystkie te elementy składowe zazębiają się tworząc spójną, wyrazistą i bardzo wzruszającą całość. Wzruszającą bo prócz wątku głównego, jakim jest przerażająca i bezwzględna działalność Szeptacza, autor zaserwował nam bardzo wyraziste postaci z doskonałą kreacją psychologiczną. Na pierwszy plan wysuwają się skomplikowane relacje miedzy ojcem i synem tak mocno poranionymi i wciąż nie mogącymi poradzić sobie z życiem bez żony/matki. Ta rodzicielska niemoc, walka o uśmiech syna i próba zrozumienia złożoności dziecięcej psychiki nadają powieści wiarygodności. Tom, Jake, Pete, Amanda nie są papierowymi tworami, ale sprawiają wrażenie prawdziwych postaci, z ich słabościami, problemami i tajemnicami. Właśnie dlatego "Szeptacz" to emocjonująca i pełna bólu powieść, która nie tylko przeraża ale i wzrusza.

Sukcesywnie budowane napięcie podsycane sporą porcją grozy prowadzi do zaskakującego finału.  Elementy fantastyczne, o których wspomniałam, wzbudzają w nas niepokój i nadają powieści specyficznej aury typowej dla... horrorów. Nie wiemy, czy pojawiająca się postać dziewczynki ze zranionym kolanem, kitkami i w niebiesko-białej sukience w kratę jest przyjacielem, czy wrogiem? Czy głosy, które słyszy Jake wybrzmiały naprawdę, czy są tylko wymysłem osamotnionego, bezbronnego, pogrążonego w żałobie dziecka? Czy długie, blade palce przeciskające się przez otwór w drzwiach były imaginacją sfatygowanego umysłu czy rzeczywiście pod domem czaił się psychopata?

North po trosze gra na utartych schematach mała mieścinka spowita aurą grozy, hermetyczna społeczność, straszny (nawiedzony?) dom, stary policjant z problemami i nierozwiązana zagadka z przeszłości, która rezonuje i miesza się z teraźniejszością. Nie szkodzi bo autor może faktycznie człapie powielaną wielokrotnie literacką drogą, ale na swoich warunkach i we własnym stylu. Dodaje od siebie gęstą atmosferę i, powtórzę się,  tę rewelacyjną, tak istotną dla opowiadanej historii warstwę psychologiczną. A elementy "creepy" dodają "Szeptaczowi" wyrazistości i oryginalności.

Z czystym sumieniem, z ręką na sercu stwierdzam, że "Szeptacz" to jeden z najlepszych thrillerów jakie przeczytałam w tym roku.

Zdjęcie autorskie Anna Sukiennik 

Komentarze

  1. Recenzja fantastyczna, muszę przeczytać!🙂

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuje <3 od razu moje blogerskie skrzydła dostają mocy <3 pozdrawiam =* i mocno polecam ten mroczny thriller =)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty