Chłopiec, kret, lis i koń. Charlie Mackesy

"Czy to nie dziwne? Widzimy tylko to, co jest poza nami, a prawie wszytko dzieje się w nas".

TYTUŁ: Chłopiec, kret, lis i koń
AUTOR: Charlie Mackesy
TŁUMACZENIE: Magdalena Słysz
WYDAWNICTWO: Albatros
GATUNEK: Literatura piękna
EGZEMPLARZ RECENZENCKI dzięki uprzejmości Wydawnictwa Albatros

Zdjęcie autorskie Anna Sukiennik 


"Zdarzają się" nam przeróżne książki. Lekkie czytadełka, które bawią i odprężają w wannie z bąblami piany; horrory, przez które nie zgasimy światła zanim cali nie zakopiemy się w kołdrze "antypotworowej", kryminały przerażające okrucieństwem; wstrząsające do głębi reportaże.
Raz na jakiś czas "przydarza się" nam taka książka perełka, która wie kiedy ma wyjść na scenę, jaką barwę głosu przybrać i jak długo "ma gadać". Taka książka z wyczuciem, taktem i swego rodzaju inteligencją.

Oto i ona. 

"Człowiek, kret, lis i koń".

Książka, która od pierwszej strony zawładnęła całą mną. Pokochałam ilustracje, pokochałam oszczędny w słowa, ale wręcz przesycony uczuciami tekst. Pokochałam to, co zrobiła z moją wrażliwością. Ta publikacja otula ciepłem bijącym z kart.

Zdaję sobie sprawę z tego, że to, co piszę może brzmieć patetycznie i ckliwie. Ale Charlie Mackesy oddał w ręce czytelnika pięknie ilustrowaną magię zaklętą w słowa. Słowa, które każdego dnia układają się w inne zdania i wybuchają w nas inną feerią barwnych odczuć. "Chłopiec, kret, lis i koń" zachwycają prostotą zarówno literacką jak i graficzną. Oto poznajemy chłopca i kreta, którego wielką miłością jest ciasto. No bo kto nie lubi ciasta? =) Wędrując, spotykają na swojej drodze najpierw nieufnego, wystraszonego lisa oraz konia.

Jaka jest najodważniejsza rzecz jaką kiedykolwiek powiedziałeś? spytał chłopiec
POMÓŻ MI odparł koń

Przepiękna. Poruszająca. Zachwycająca. To jedna z tych książek, które trzeba mieć na półce, aby w gorszy dzień chwycić, otworzyć i przypomnieć sobie jak piękny i jak zadziwiająco prosty jest świat. Mimo burz, zła i naszych łez. Chłopiec i trzy zwierzaki są w stanie przywrócić wiarę i dać siłę. Najbardziej poruszający i dający do myślenia jest dla mnie milczący lis. Lis mówi niewiele, ale za to coś absolutnie poruszającego...

Każdy z nas potrzebuje jakiegoś powodu, żeby iść naprzód zaczął koń Jaki jest wasz?
Wy troje odpowiedział lis.

Właśnie takich słów szukałam po powrocie ze szpitala. Obolała, zmęczona, wystraszona. "Wy troje", sens życia zaklęty w zlepku dwóch wyrazów.

Fenomenalna. Jedna z najważniejszych książek w moim życiu, o której po prostu nie da się napisać konkretnej, merytorycznej recenzji, tylko właśnie taką skondensowaną, mocno subiektywna opinię jak ta.

Po stokroć polecam. Dla każdego, niezależnie od wieku.

Zdjęcie autorskie Anna Sukiennik

Zdjęcie autorskie Anna Sukiennik

Komentarze

Popularne posty