Prawda. Melanie Raabe

TYTUŁ: Prawda

AUTOR: Melanie Raabe
TŁUMACZENIE: Paweł Masłowski
WYDAWNICTWO: Czarna Owca
GATUNEK: Thriller
EGZEMPLARZ RECENZENCKI dzięki uprzejmości Wydawnictwa Czarna Owca

Zdjęcie autorskie Anna Sukiennik 


"Jeśli stoisz w obliczu czegoś, czego się boisz, i nie widzisz wyjścia, idź temu czemuś naprzeciw. Większość potworów boi się ciebie tak samo jak ty ich".

 
Phillip Petersen znika. Siedem lat temu udał się w podroż służbową do Ameryki Południowej i od tamtej pory ginie po nim ślad. Sarah próbuje poukładać życie od nowa. Samotnie wychowuje synka i nadal wierzy, że jej mąż żyje. Pewnego dnia odbiera telefon z Ministerstwa Spraw Zagranicznych - "Philllip żyje i wraca do domu". Problem w tym, że mężczyzna, który wysiada z samolotu NIE jest jej mężem, ale z niewiadomych przyczyn podaje się za Phillipa Petersena. Sarah grozi wielkie niebezpieczeństwo. W co pogrywa Obcy? Czego od niej chce?


Pani Raabe miała fenomenalny pomysł. Fabuła zaskakuje, ale do momentu, kiedy wraca Phillip (nie-Phillip). Potem jest kiepsko. Główna bohaterka ucieka, atakuje, zastanawia się jak udowodnić, że to nie jej mąż. Dużo bieganiny, mało konkretów. Zakończenie tej historii, w mojej opinii, jest wiarygodne i bardzo dobre. Początek 👌, środek 👎, końcówka 👍. Bardzo trudno ocenić powieść tak nierówną.

Stylistycznie i językowo jest dobrze, jednak ten kłębek nielogicznych sytuacji, irracjonalnych zachowań i nieprawdopodobnych fragmentów nie pozwala mi ocenić "Prawdy" bardzo wysoko.

Z drugiej strony autorka dotyka w dość specyficzny sposób problemu samotności, radzenia sobie z traumą po stracie najbliższej osoby oraz problemów małżeńskich. Cała ta kryminalna otoczka mogłoby zostać wykasowana, a kwintesencja - czyli warstwa emocjonalna - stanowić trzon powieści.

Pokuszę się o dwie oceny - jako thriller "Prawda" wypada słabo. Brak napięcia, intrygującej zagadki i specyficznych dla tego typu literatury przyspieszonego pulsu, podskórnie wyczuwanego napięcia oraz spektakularnego finału. 5/10
Ale jako dramat, z ukrytym przesłaniem i poruszanymi aspektami - 8/10.

Najlepiej zrobicie, jak przeczytacie sami 😁

Zdjęcie autorskie Anna Sukiennik 

Komentarze

Popularne posty