Poradnik zabójców wampirów klubu książki z południa. Grady Hendrix

  TYTUŁ: Poradnik zabójców wampirów klubu książki z południa

AUTOR: Grady Hendrix 
TŁUMACZENIE: Bartosz Czartoryski
ILUSTRACJE: Maciej Kamuda
WYDAWNICTWO: Vesper
GATUNEK: Horror 
EGZEMPLARZ RECENZENCKI dzięki uprzejmości Wydawnictwa Vesper

Zdjęcie autorskie Anna Sukiennik 


Pisanie horrorów ewidentnie sprawia Hendrixowi frajdę. Niezależnie od tego, czy na celowniku ma duchy, opętania czy wampiry, grozę podaje w specyficzny, intensywnie skropiony wyrazistym humorem sposób. Tym razem na tapet ląduje młody mężczyzna, który nie jest tym za kogo się podaje.
 
Przełom lat 80 i 90 XX wieku. Przenosimy się na przedmieścia Charleston - małej miejscowości z hermetyczną wręcz społecznością. Do tej amerykańskiej mieściny przybywa James Harris, a wraz z pojawieniem się tego przystojnego, stroniącego od słońca młodzieńca, zaczynają się dziać dziwne rzeczy. Dziwne i niebezpieczne. Grupa gospodyń domowych, która dla urozmaicenia prozy codzienności zakłada klub książki, postanawia bliżej przyjrzeć się tajemniczej postaci. I wszystko wskazuje na fakt, że gość jest... wampirem 🤷‍♀️.

Główną bohaterką "Poradnik zabójców wampirów klubu książki z południa" jest  Patricia Campbell - perfekcyjna pani domu, idealna żona, matka i synowa. I stereotypy. Żona ma być ozdobą męża, matką jego dzieci i gospodynią jego domu. Mężczyzna ma zarabiać, utrzymywać rodzinę, a ona ma dbać o całą resztę - sprzątanie, gotowanie, wychowywanie dzieci, wyglądanie na szczęśliwą i spełnioną. I przede wszystkim taka kobieta nie powinna zbyt dużo myśleć i broń Boże mieć własnego zdania na jakikolwiek temat. No nie godzi się. Ten klub książki to niejako objaw buntu, haust świeżego powietrza nienasyconego wytycznymi, normami i nakazami wzorowej Pani Domu. A że babeczki prócz recenzowania książek zwęszyły niebezpieczeństwo, rozpoczynają własne śledztwo i odkrywają prawdę to już insza inszość. 

Grady Hendrix miał fantazję, żeby obsadzić w roli głównej taką stłamszoną, wygładzoną i wciśniętą w moralny gorset kobietę. Na kartach powieści śledzimy nie tylko potyczkę gospodyni i wampira, ale stopniowe luzowanie kolejnych troczków tegoż gorsetu.

Fenomenalny horror. Nic dodać, nic ująć. Sceny pełne grozy mieszają się z komizmem sytuacyjnym, z dosadny uwypukleniem absurdów relacji międzyludzkich, z doskonałą kreacją postaci, piętnowaniem konwenansów i bzdur kiełkujących na stereotypach i szowinizmie.

Współczesna groza w najdoskonalszej odsłonie, gdzie przerażająca scena że szczurami, odkryciem zawartości walizki, karaluchem w uchu idealnie współgra z pozornie tylko kolorową rzeczywistością. Przepiękna szata graficzna autorstwa Macieja Kamudy stanowi nierozerwalna kompozycję z treścią, a okładka to prawdziwy majstersztyk - nie można przejść obok niej obojętnie. Dodatkowy smaczek to tytuły kolejnych rozdziałów będące jednocześnie tytułami klasyki literatury.

Hendrix dodany do ulubionych.


Komentarze

Popularne posty