Spojrzenie w mrok. Jedenaście odcieni makabry. C.J. Tudor

TYTUŁ: Spojrzenie w mrok. Jedenaście odcieni makabry

AUTOR: C.J. Tudor
TŁUMACZENIE: Tomasz Wyżyński
WYDAWNICTWO: Czarna Owca
GATUNEK: Thriller/Horror
Materiał reklamowy przy współpracy 
z Wydawnictwem Czarna Owca
 
 
Zdjęcie autorskie Anna Sukiennik 

 
Fenomenalny zbiór opowiadań z nutką grozy i sporą dozą thrillerowego napięcia. Po raz pierwszy przeczytałam zbiór opowiadań, w którym WSZYSTKIE publikowane teksty przypadły mi do gustu. 

Autorka znana z tak doskonałych i klimatycznych powieści jak "Kredziarz" czy "Inni ludzie" z krótką formą radzi sobie równie dobrze. Każde z jedenastu wydanych w tym zbiorze opowiadań jest dopracowane, zaskakujące, przesycone mrokiem i zwieńczone spektakularnym zakończeniem, które albo wbija w fotel, albo pozostawia czytelnika z wywróconym na drugą stronę mózgiem. 

Niezmiennie za najmocniejszą stronę powieści, tudzież opowiadań grozy, uznaję głębię i zmuszenie czytelnika do refleksji na temat genezy zła. Tudor ten punkt zaliczyła celująco. Wnikliwa warstwa psychologiczna bohaterów oraz elementy fantastyczne nadają tym opowiadaniom wielowymiarowości. Bo czy za całe zło tego świata odpowiada przyczajone zło, groźne stwory, bezwzględne, wyzute z moralności bestie? A może ktoś inny? Nadal najbardziej bezwzględnym i najbrutalniejszym drapieżnikiem na świecie pozostaje człowiek. I z taką refleksją zakończyłam lekturę najnowszej publikacji autorstwa Tudor. 

Gdybym została zmuszona i pod groźbą odcięciem nogi albo zakazem jedzenia chipsów przez tydzień musiałabym wybrać najlepsze to byłyby to: "Nie jestem Tedem" (cymesik! Przeczytałam nawet na głos mężowi - niech liźnie nieco literatury;)), "Koniec świata, jaki znamy" (z doskonałym postapokaliptycznym kliamcikiem) i "Pył" (ach, uwielbiam takie igranie z czytelnikiem).

Napisane naprawdę lekkim piórem, mimo podejmowanych zagadnień niekoniecznie z lekkością mających wiele wspólnego - mordy, krwawe jatki, bezwzględne typki. Bonusem jest wstęp do każdego opowiadania, czyli słów kilka jak autorka wpadła na pomysł danego tekstu. 

Wyśmienity zbiór, który będzie idealny zarówno dla tych, którzy dopiero zaczynają przygodę z mroczniejszą literaturą, jak i dla tych "zaprawionych w boju". 
A! Muszę skomplementować okładkę. Wydawnictwo Czarna Owca po raz kolejny (po przepięknej okładce "Ocalonych"Harper) zachwyca pomysłem i wykonaniem okładki. Brawo!
 
 

 

Komentarze

Popularne posty