Świat Zofii. Jostein Gaarder, Vincent Zabus i Nicoby

TYTUŁ: Świat Zofii

AUTOR: Jostein Gaarder

TŁUMACZENIE: Jakub Jedliński

ILUSTRACJE: Vincent Zabus i Nicoby

WYDAWNICTWO: Czarna Owca

GATUNEK: Komiks

Materiał reklamowy przy współpracy 

z Wydawnictwem Czarna Owca

Zdjęcie autorskie Anna Sukiennik 

 

Filozofia od zawsze wydawała mi się trudna. Skomplikowana. Wymagająca sporego wysiłku intelektualnego aby tak naprawdę tylko przygotować się na otwarcie umysłu, a co dopiero mówić o samym filozofowaniu i zagłębianiu się w ludzka naturę. Miałam nadzieję, że forma komiksu w bardziej przystępny sposób odczaruje moje dość sceptyczne nastawienie do zagadnień filozofii. Czy się udało? I tak i nie. 

 

Pod względem graficznym jest świetnie - komiks jest dopracowany, momentami zaskakujący - wykraczający poza normy standardowego komiksu (mam tutaj na myśli zwłaszcza końcówkę). Nie jest to moja ulubiona kreska (wolę ilustracje bardziej hmmm poetyckie, artystyczne, z rozmazanymi konturami, niedopowiedzeniami). Tutaj mamy konkret - wyraziste postaci, estetycznie "wypielęgnowane". Komiks podzielono na kilka rozdziałów, które znacząco ułatwiają rozeznanie się w konkretnych etapach podroży filozoficznych Zofii. I najważniejsze - pomimo naprawdę potężnej porcji wiedzy zawartej w komiksie nie brak humoru sytuacyjnego i zabawnych dialogów. Nie jest więc piekielnie poważnie i z pewnością nie jest nudno.

Zofia ma problem. Pustka w jej życiu odciska dojmujące piętno. Pewnego dnia dostaje dziwny list z jeszcze dziwniejszym pytaniem: "Kim jesteś?". Tak zaczyna się przedziwna relacja z niewidzialnym przewodnikiem - filozofem, który otwiera przed Zofią (i przed czytelnikiem) okno na świat zachodniej filozofii oraz odpowiada na pytanie o sens istnienia człowieka. 

 

Kultowa powieść Josteina Gaardera w komiksowej odsłonie nadal pozostaje lekturą trudną. Spodziewałam się stosunkowo lekkiej pozycji, a dostałam naprawdę wymagający tekst o początkach filozofii. O Sokratesie, Arystotelesie, związku filozofii z religią. I chociaż "Świat Zofii" przedstawił te trudne zagadnienia w miarę przystępny sposób, to czułam się wyeksploatowana po lekturze. Tak -  filozofia nie jest moją mocną stroną, a analiza kilku zdań przez 15 minut, rozmyślanie, dywagowanie wymaga należytego skupienia i ciszy. I właśnie tak rekomenduję ten komiks - bardzo polecam, szczególnie osobom początkującym (chociaż! dla tych "zaprawionych w boju" filozofowania taka odsłona historii filozofii może być smakowitym kąskiem i niezłą zabawą :)), które mogą poświęcić dzień lub dwa, ale w TOTALNEJ, ABSOLUTNEJ ciszy, spokoju i oderwaniu od trudów i znojów codzienności. Ja z pewnością przeczytam ten komiks raz jeszcze - aby przeanalizować dokładniej  zrozumieć bardziej.

 

"Świat Zofii" to nie tylko lekcja historii o najwybitniejszych filozofach, którzy włożyli ogromny wkład w naukę i w sposób postrzegania ludzkiej natury, ale przede wszystkim spojrzenie w głąb samego siebie. Może tak jak główna bohaterka - Zofia - okryjemy źródło smutku i wypełniającej nas pustki?