Lato nocy. Dan Simmons

TYTUŁ: Lato nocy

AUTOR: Dan Simmons
TŁUMACZENIE: Arkadiusz Nakoniecznik
WYDAWNICTWO: Vesper
GATUNEK: Horror
Materiał reklamowy przy współpracy 
z Wydawnictwem Vesper

Zdjęcie autorskie Anna Sukiennik 


 
 
Ile razy można czytać o grupce przyjaciół jeżdżącej na rowerze i rozwiązującej tajemnicę z przeszłości, która zagraża całemu miasteczku gdzieś tam w zapyziałej części Ameryki? Miliardy razy!
Powieści w klimacie "Strangers things" nigdy za wiele! 

Lata 60' XX wieku. Małe miasteczko Elm Haven i pierwszy dzień wakacji! Dzieciaki z pobliskiej podstawówki zdecydowanie mają powody do radości. Na zawsze opuszczają mury przerażającego gmaszyska, które na dniach ma zostać wyburzone. Kończy się pewien etap w życiu bandy przyjaciół, chłopców kochających rowerowe wyprawy, grę w baseball i teorie spiskowe. Te wakacje będą magiczne, niepowtarzalne, wyjątkowe! Niestety nie wszystko idzie zgodnie z planem... Dochodzi do kilku naprawdę pokręconych sytuacji, bynajmniej nie mających nic wspólnego z wybujałą dziecięcą wyobraźnią. W miasteczku dzieje się coś bardzo niepokojącego. Przerażająco niepokojącego... I tylko banda umorusanych nastolatków jest w stanie powstrzymać zło, które wyziera mrocznych zakamarków Elm Haven.

To prawdopodobnie najlepsza powieść Simmonsa, jaką do tej pory przeczytałam. Ma w sobie wszytko to, co fascynuje, straszy i po trosze rozczula. Za sprawą tych literek, tak zgrabnie ułożonych w ponadczasową opowieść, przenosimy się w czasy naszej młodości, kiedy gnani letnim wiatrem wskakiwaliśmy z przyjaciółmi na rowery i eksploatowaliśmy świat. Kiedy wakacje miały ten niepowtarzalny smak beztroski, totalnego chilloutu. "Lato nocy" to niesamowita podroż w czasie, która na serio pozwoli nam oderwać się od codzienności i zanurzyć w świat dawno miniony. Na dokładkę Simmons stworzył naprawdę ciekawą fabularnie historię nawiedzonego dzwonu i doładował do tegoż pomysłu doskonałą otoczkę pełną grozy, obrzydliwości. Dziecięce strachy nabrały realnych kształtów łapska spod łóżka, cuchnących tuneli, robali wyłażących spod ziemi, trupów otwierających oczy i chwytających nas za rękę. Horror idealnie zgrał się z warstwą obyczajową, w której po raz kolejny uświadamiamy sobie jak potężną siłą jest przyjaźń. Niebywale wzruszające były także losy poszczególnych bohaterów, którzy radzili sobie w dysfunkcyjnych rodzinach najlepiej jak mogli.

"Lato nocy", podobnie jak "To" Kinga i "Magiczne lata" McCammona należy do powieści uniwersalnych, pięknie starzejących się, po które z zachwytem sięgamy nie tylko my, ale będą sięgać też przyszłe pokolenia Bo kto, od czasu do czasu, nie ma ochoty na sentymentalną podroż w czasie? Z bonusem w postaci doskonałej grozy ;) Ode mnie leci mocna polecajka ;)

 

Komentarze

Popularne posty