Dekameron. Giovanni Boccaccio

 TYTUŁ: Dekameron

AUTOR: Giovanni Boccaccio
    TŁUMACZENIE: Zofia Anuszkiewicz
WYDAWNICTWO: Marginesy 
GATUNEK: Klasyka literatury
MATERIAŁ REKLAMOWY przy współpracy 
z Wydawnictwem Marginesy

Zdjęcie autorskie Anna Sukiennik 


 
Niezwykle intrygował mnie fakt, że ci, którzy już czytali "Dekameron" mówili o nim z takim specyficznym błyskiem w oku i dwuznacznym uśmiechem... Już wiem co było powodem ;)

"Dekameron" to zbiór 100 nowel. Giovanni Boccaccio prawdopodobnie napisał swoje dzieło w latach 1350–1353, a wydano je po raz pierwszy w 1470 roku. Na wzmiankę zasługuje fakt, że "Dekameron" został umieszczony w indeksie ksiąg zakazanych, co, poznawszy treść, kompletnie mnie nie dziwi;)

Dziesięcioro bohaterów, dziesięć dni i szalejąca na świecie epidemia dżumy. W czasie dziesięciu dni izolacji, spędzonej w murach włoskiej willi każdego dnia wybrzmiewają historie - niektóre z morałem, inne kompletnie morału pozbawione, niektóre zabawne, inne smutne, ciekawe i nudne. Istotne: wszystkie opowiadane historie obnażają, piętnują, demaskują obłudę wśród księży, mnichów i szlachetnie urodzonych, czyli w tych grupach społecznych, w których honor, bogobojność i prawość winny być cnotami nadrzędnymi i pielęgnowanymi. Te krótkie niejednokrotnie przewrotne i z lekkim zabarwieniem erotycznym opowieści skłaniają czytelnika do refleksji na temat człowieczeństwa. Autor skupia się na ukazaniu ludzkiej natury bez ubarwiania i idealizowania. Właśnie dlatego "Dekameron" wciąż pozostaje uniwersalny i ponadczasowy.
 
Żywiłam pewne obawy w związku z językiem i stylem, jakim "Dekameron" został napisany. Myślę, że fundamentalną rolę w tak zaskakująco łatwym odbiorze i zrozumieniu treści miała praca tłumaczki - Pani Zofii Anuszkiewicz, która znalazła balans miedzy oddaniem ducha epoki a sprawieniem, aby współczesny czytelnik nie porzucił lektury ze względu na archaiczny język. Ogromne brawa, za znalezienie złotego środka. Z ciekawości przeczytałam dwie pierwsze nowele w poprzednim tłumaczeniu i... cóż... Tłumaczenie ma znaczenie ;) Doskonały przekład, posłowie Piotra Salwy i przepiękne wydanie - od intrygującej okładki, poprzez mapy, ilustracje, a całość dopełniają fioletowe wykończenia... Klasyka w najpiękniejszym wydaniu. Klasyka, która chce się poznawać, do której chce się wracać i którą chce się promować. Z ręką na moim czytelniczym sercu - POLECAM. I chociaż treść może budzić kontrowersje i wywołać rumieniec wstydu nawet u współczesnego czytelnika, to wznawianie takich dzieł i wydanie ich w takiej formie zasługuje na ogromne brawa. Nowy przekład "Dekameronu" odczarowuje "szarość i nudność" piętna szkolnej lektury i daje autentyczną radość z obcowania z klasyką literatury.

I teraz ja, z dwuznacznym uśmieszkiem ;), namawiam Was do zapoznania się z "Dekameronem".

Komentarze

Popularne posty