Rodzeństwo. Moa Herngren

TYTUŁ: Rodzeństwo 

AUTOR: Moa Herngren
TŁUMACZENIE: Wojciech Łygaś
WYDAWNICTWO: Albatros 
GATUNEK: Literatura piękna
Materiał reklamowy przy współpracy 
z Wydawnictwem Albatros


Trójka rodzeństwa: Ullis, Andrea i Rasmus, spotyka się na urodzinach mamy. To bardzo trudny czas, ponieważ niedawno zmarł im tata. Ich podszyte zazdrością, niezrozumieniem i wyalienowaniem relacje nigdy nie były równie napięte... A wszystko wskazuje na to, że będzie jeszcze gorzej... 

Tyle słów. Tyle stron. A autorce nie udało się wyniknąć w głąb ludzkiego dramatu. Odniosłam wrażenie, że mimo usilnych starań Moa Herngren  tylko ślizga się po powierzchni emocji i muska sedno problemu. Wszystkie wydarzenia, bohaterowie, ich reakcje i zachowania były mocno schematyczne i przewidywalne.

To bardzo sprawnie napisana historia, którą faktycznie można, mimo gabarytów, pochłonąć w dwa wieczory. Prawdą jest też, że dostarcza sporo emocji, zwłaszcza, jeśli dzięki "Rodzeństwu" przeprowadzimy analizę  relacji w naszych rodzinach.

Jednak spodziewałam się literatury pięknej a dostałam powieść obyczajową z niewielką ilością dramatu. Zabrakło mi głębi, takiej swoistej subtelności, która cechuje dobrą literaturę piękną. 

Lektura "Rodzeństwa" nie pozostawiła mnie w stanie wewnętrznego rozedrgania ale skłoniła do refleksji na temat relacji w gronie najbliższych. 

Idealna propozycja dla miłośników dobrych powieści obyczajowych. Może rozczarować te osoby, które poszukują literatury nieoczywistej, wielowymiarowej i niejednoznacznej. 

Komentarze

Popularne posty