Wszędzie cię widzę. Lisa Gardner
TYTUŁ: Wszędzie cię widzę
AUTOR: Lisa Gardner
TŁUMACZENIE: Andrzej Szulc
WYDAWNICTWO: Albatros
GATUNEK: Kryminał/Thriller
Materiał reklamowy przy współpracy z Wydawnictwem Albatros
Zdjęcie autorskie Anna Sukiennik |
Uf jak gorąco, puf jak gorąco! A Gardner jeszcze dołożyła do pieca tą powieścią, bo już od samego czytania można się spocić ;)
Frankie Elkin po raz kolejny podejmuje się sprawy nierozwiązanej, w której szanse na powodzenie i odnalezienie żywej zaginionej osoby są tak naprawdę bliskie zera... Tym razem celem działań nieustraszonej, nieugiętej Frankie jest siostra seryjnej zabójczyni. "Piękna Rzeźniczka", która dosłownie zaszlachtowała osiemnastu mężczyzn (i, taka ciekawostka, nakarmiła ich rozczłonkowanymi ciałami świnie...) przed śmiercią chce poznać prawdę co stało się z jej ukochaną młodszą siostrzyczką. Fraknie, pod przykrywką pracownicy - pomocy kuchennej, leci na hawajską wyspę odciętą od świata nie tylko fizycznie - wodami Pacyfiku ale i elektronicznie - niemalże brakiem komunikacji telefonicznej i internetowej. Nie wie komu ufać, nie wie jak się bronić. Ba! Nawet nie do końca wie jak przeżyć w tym wilgotnym, upalnym klimacie, w którym przyjdzie jej się zmierzyć ze śmiertelnym niebezpieczeństwem.
To już trzecia część przygód Frankie Elin - niepijącej alkoholiczki, samotnej kobiety wrażliwej na krzywdę innych. Tym razem Gardner wrzuca Frankie w wir mocno skomplikowanej zagadki kryminalnej - porwania sprzed wielu lat. Mamy silną osobowość - "Piękną Rzeźniczkę", mamy uprowadzenie dziecka oraz piekielnie bogatego potentat technologiczny, Sanders MacManus prawdopodobnie odpowiedzialnego za przetrzymywanie Leilani. A na odciętej od świata wyspie zbieranina przeróżnych ludzi o przeróżnych osobowościach, z którymi przyjdzie Farnkie najpierw współpracować, a później walczyć o życie. To wszystko skąpane w lejącym się z nieba żarze i potężnej ulewie, po której nic nie będzie już takie samo.
"Wszędzie cię widzę" jest thrillerem mocno nierównym. Początkowa ekscytacja stopniowo przechodzi w lekką, ale przyjemną monotonię ;) aby nadrobić mocno sensacyjną końcówką pełną zwrotów akcji. Nierówna była także kreacja bohaterów - zabrakło pogłębionej wiwisekcji zarówno "Pięknej Rzeźniczki" jak i jej siostry Leilani. Szkoda, że Gardner nie pokusiła się o rozwinięcie tych dwóch charakterystycznych postaci, bo one nadały tej powieści pazura. Świetnie oddany klimat Hawajów. No i Frankie - nieco fajtłapowata, wciąż walcząca z wyrzutami sumienia, z nieustannym pragnieniem sięgnięcia po drinka - bardzo rzeczywista, taka normalna, ludzka.
Czekam niecierpliwie na kolejny tom tej thrillerowej serii.
Komentarze
Prześlij komentarz