Wiem, dlaczego w klatce śpiewa ptak. Maya Angelou

TYTUŁ: Wiem, dlaczego w klatce śpiewa ptak

AUTOR: Maya Angelou
TŁUMACZENIE: Elżbieta Janota
WYDAWNICTWO: Relacja
GATUNEK: Autobiografia/Literatura piękna
EGZEMPLARZ RECENZENCKI dzięki uprzejmości Wydawnictwa Relacja

Zdjęcie autorskie Anna Sukiennik 



Literki poskładane w emocje, barwy i fakturę. Zakochałam się na zabój.

Stamps - malutkie miasteczko w stanie Arkansas na południu Stanów. To właśnie tam, wychowywani przez mocno konserwatywną babcię, dorastają Maya i Bailey.  Nauczeni dyscypliny, pokory i poszanowania. W Stamps Maya przeżywa pierwsze sukcesy i porażki, rozczarowania i zauroczenie literaturą. Buduje filary swojej waleczności, uporu i siły, aby walczyć o prawo do szczęścia.

"Okropnie było być Murzynką i nie mieć żadnej kontroli nad swoim życiem. Okrutnie było być młodą i już wytrenowaną w siedzeniu cicho i słuchaniu zarzutów stawianych mojemu kolorowi bez żadnych szans na obronę". 
 
Maya Angelou to afroamerykańska poetka, pisarka i reżyserka odznaczona Narodowym Medalem Sztuk oraz Prezydenckim Medalem Wolności. W swojej autobiograficznej powieści "Wiem, dlaczego w klatce śpiewa ptak" w niebywale delikatny a jednocześnie mocno sugestywny sposób kreśli obraz szeroko pojmowanej dyskryminacji. Realia cudownej Ameryki w latach trzydziestych ubiegłego wieku pławią się nie tylko w dotkliwym kryzysie ekonomicznym ale przede wszystkim w szowinizmie, segregacji rasowej i braku poszanowania dla ludzkiej godności. Grzęzną w koleinach rasizmu i uprzedzeń. 
 
Orężem Mayai Angelou w batalii z upokorzeniem zostaje upór i słowa. Słowa, które obnażają brzydotę, piętnują niesprawiedliwość i przywracają wiarę w piękno. Nie dziwi więc fakt, że "Wiem, dlaczego w klatce śpiewa ptak" okrzyknięto powieścią kanoniczną a sama Angelou stała się ikoną w walce z dyskryminacją rasowa i dyskryminacją ze względu na płeć. 
 
"Słowa to coś więcej niż znaki widoczne na papierze. Potrzeba ludzkiego głosu, by zabarwił je odcieniami głębszego znaczenia".
 
... i wsączył się przez pory naszej skóry aż do duszy. Jak potężnym talentem trzeba władać, aby pozornie zwykłe słowa, zwyczajne epitety poruszały struny naszej wrażliwości i empatii? 
Absolutnie doskonała proza, którą polecam z całego, rozedrganego serca...
 

Komentarze

Popularne posty