Wehikuł czasu, Niewidzialny człowiek. Herbert George Wells

TYTUŁ: Wehikuł czasu, Niewidzialny człowiek

AUTOR: Herbert George Wells
TŁUMACZENIE: Feliks Wermiński/ tłumaczenie anonimowe
ILUSTRACJE: Virgil Finlay
WYDAWNICTWO: Hachette
GATUNEK: Klasyka horroru i fantastyki
Materiał reklamowy przy współpracy z Wydawnictwem Hachette 

Zdjęcie autorskie Anna Sukiennik 


 
 
Kompletnie nie dziwi mnie fakt, że Wydawnictwo Hachett zdecydowało się "Wehikułem czasu" i "Niewidzialnym człowiekiem" zapoczątkować wydanie doskonałej (w moim odczuciu;)) kolekcji: Mistrzowie horroru i fantastyki. 
Herbert George Wells uznawany jest za jednego z pionierów science fiction. I chociaż wydany w 1875 roku "Wehikuł czasu" (a "Niewidzialny człowiek dwa lata później) solidnie trąci myszką, to jednak niepokojące wizje autora stawiają mnóstwo aktualnych i ponadczasowych pytań dotyczących człowieczeństwa.

"Wehikuł czasu"
Dzięki skonstruowanej przez siebie machinie Podróżnik przenosi się do roku 802701. Początkowy zachwyt zmianami jakie zaszły w przyrodzie szybko ustępuje miejsca przerażeniu. Ludzkość została bowiem podzielona na dwa skrajnie odmienne podgatunki Moroków i Elojów. Łączy je tylko jedno - pragnienie przetrwania.
Wells przedstawił szokującą wizję przyszłości. I chociaż w dzisiejszych czasach temat ten został maksymalnie wyeksploatowany, to jednak  wnikliwe obserwacje Wellsa oraz ogromna wiedza w zakresie ewolucji i biologii imponują. Przypominam - mamy rok 1875! Teoria Darwina odnośnie doboru naturalnego i wszelkich mechanizmów z tymże doborem związanych (selekcja naturalna, efekt wąskiego gardła, przekazywanie cech silnych - dominujących, zanik cech słabszych - recesywnych) została opublikowana w 1859 roku. Wells musiał nie tylko śledzić, ale wizualizować sobie, jak ta selekcja naturalna - ta walka o byt wyglądałaby w dalekiej przeszłości. 


Zdjęcie autorskie Anna Sukiennik 




"Niewidzialny człowiek" 
Nie w skutek przypadku, źle dobranych odczynników czy błędnie oszacowanej dawki preparatu. Griffin wiele lat pracuje nad stworzeniem mikstury, która zapewni mu niewidzialność. jednak kiedy w końcu się udaje okazuje się, że niewidzialność pociąga za sobą wiele implikacji. Jak kupować żywność, jak nie marznąć zimą, jak wybrać się na wizytę do lekarza? Griffin zafiksowany na swoim misternie skonstruowanym planie osiągnięcia niewidzialności nie przewidział konsekwencji swoich działań, a te ostatecznie doprowadzają do tragedii...
Wells stworzył jednego z najbardziej antypatycznych bohaterów literackich. Skupiony na celu Griffin nie zauważa, kiedy przekracza granicę szaleństwa. W imię nowatorskiego projektu odrzuca wszystko - rodzinę, przyjaźnie, zwykłe relacje międzyludzkie. Zaślepiony pragnieniem bycia niewidzialnym nie dostrzega, że karmi się gniewem, apatią, nieustanna irytacją. Jest niewidzialny. Jest samotny. Tyle że jego samotność bynajmniej nie wynika z niewidzialności. 
Wells piętnuje zło, kładzie także nacisk nad zasadnością przeprowadzania doświadczeń za wszelka cenę.
Ta historia jest doskonała! Napisana archaicznym językiem, z lekko drętwymi dialogami i nieco teatralnym zachowaniem pojawiających się postaci zachwyca przede wszystkim wielowymiarowością tej krótkiej historii. To człowiek sam pracuje na swoją "niewidzialność".


Zdjęcie autorskie Anna Sukiennik 



Słów kilka na temat wydania.
Powieści zostały wydane w twardej oprawie w stonowanych ciemnych, ale nie czarnych, kolorach. 
Do konkretnej okładki dopasowano kolorystycznie tasiemkę służącą jako zakładka. 
Każda okładka ma subtelne złote zdobienia oraz wyraźne złote zdobienie tytułu i autora.
Ilustracje (jeśli są, bo nie każda powieść jest ilustrowana) w powieściach pochodzą z oryginalnych wydań. 
Przepięknie zdobione strony tytułowe przywodzące na myśl ornamenty.
Dopracowana została nawet tylna okładka, na której refleksy światła ujawniają drobne uwypuklenia. Urzekła mnie ta dbałość o szczegóły.
W powieści odnalazłam kilka literówek, ale w swoim życiu jeszcze nie przeczytałam książki, która takowych literówek by nie miała.
I to, co spędza mi sen z powiek - czcionka. Na szczęście w tych wydaniach czcionka nie jest mikroskopijna, zadziwiająco dobrze się czyta nawet osobom z tak potężną wadą wzroku, jaką mam ja;)
Zarówno w pierwszym jak i drugim tomie, prócz wymienionych na okładce tytułów, znajdują się inne. W tomie pierwszym prócz "Wehikułu czasu" jest także "Niewidzialny człowiek" zaś w drugim tomie prócz powieści "Doktor Jekyll i Pan Hyde" znajdują się także trzy inne opowiadania/minipowieści. Przypuszczam, że nieco trudno byłoby umieścić wszystkie tytuły na okładce tak, aby zachować wyrazistość i przejrzystość, ale warto podkreślić, że dane tomu to zbiór, a nie jeden konkretny tytuł.

 
Istnieje możliwość zamówienia prenumeraty, co wiąże się z otrzymaniem jednego tomu gratis, a do każdej przesyłki dołączone będą prezenty (pierwszy pakiet to oryginalne ryciny - reprinty okładek na kredowym papierze. Kolejne zamówienia wzbogacone zostaną o notes, kubek czy podpórkę na książki).
 
Słowem podsumowania: zarówno publikowane tytuły, jak i sposób ich wydawania implikuje moją gotowość do zbierania całej serii. Zdecydowanie. Jestem absolutnie zachwycona tymi wydaniami.





 

Komentarze

Popularne posty