Nieznajomi. Ursula Poznański, Arno Strobel

TYTUŁ: Nieznajomi
AUTOR: Ursula Poznanski, Arno Strobel
TŁUMACZENIE: Anna i Miłosz Urbanowie
WYDAWNICTWO: Mando
GATUNEK: Thriller
EGZEMPLARZ RECENZENCKI dzięki uprzejmości Wydawnictwa Mando


Zdjęcie autorskie Anna Sukiennik

Eric wraca do domu, styrany po pracy, jedyne o czym marzy to kieliszek wina w towarzystwie ukochanej narzeczonej. Jednak w domu nie czeka na niego ani pyszny obiad, ani piwko, ani wino. Ba! Nie czeka na niego nic miłego, tylko narzeczona krzycząca "błagam, niech mnie pan zostawi, proszę niech nie robi mi pan krzywdy" i ciskająca w niego przyciskiem do papieru...

Joanna po ciężkim dniu bierze kojący prysznic i jedynymi rewirami, w które podążają jej pragnienia i myśli, to wyrko, ciepły koc, kubek parującej, aromatycznej herbaty. No i książka. Dziwny hałas, który dobiega z parteru niepokoi ja coraz bardziej. Okazuje się, że do jej domu włamał się mężczyzna. Zboczeniec? Złodziej? Stalker? Gorzej! Wariat! Bo ten koleś utrzymuje nie tylko, że się znają, ale że są narzeczeństwem!

Kto kłamie? Kto udaje? Kto prowadzi dziwną grę? I o co w tym wszystkim tak naprawdę chodzi?

Każde z nas ma swoje spojrzenie na te sytuację, Erik. [...] Moja wersja jest tak samo prawdopodobna jak twoja.

Ursula Poznanski i Arno Strobel podjęli się realizacji bardzo, aż chce się napisać arcyciekawego projektu. Dwie perspektywy, dwie zdezorientowane postaci, dwie równolegle prowadzone narracje idealnie zazębiające się w obliczu śmiertelnie niebezpiecznej intrygi. Bo, że mamy do czynienia nie tylko z szaleństwem?/amnezją?/intrygą? to wiemy, ale że losy bohaterów bezpośrednio łączą się z "grubsza sprawą" to tego nie wiemy (w sumie to teraz już wiecie;)).

Dezorientacja, zagubienie i kilka pomysłów na rozwiązanie tej dziwacznej sytuacji. Te uczucia towarzysza nam przez pierwsze 200 stron z hakiem. Później dochodzi kilka elementów, które rozwalają nasze teorie w drobny mak, bo na arenę wchodzą wątki zagęszczające atmosferę. Robi się niebezpiecznie, krwawo i sensacyjnie. Jako absolutna miłośniczka thrillerów psychologicznych i umiarkowana entuzjastka sensacyjnych wtrętów nie piałam z zachwytu. Bo skupianie się psychice, zaburzeniach równowagi emocjonalnej i stabilizacji psychicznej wyszło autorom bardzo dobrze i właśnie ten element fabuły jest najciekawszy, najbardziej dopracowany. Intryga, która dochodzi do głosu pod koniec powieści ostudza me hurraoptymistyczne piania pochwalne, ale ich nie wycisza. Jest bowiem mało realna, odrobinę naciągana, ale i tak zaprezentowana została w dynamiczny i ciekawy sposób.

Reasumując:
Szaleńcza gra a i owszem,
Śmiertelna intryga obecna,
Erotyczne napięcie na szczęście to tylko chwyt marketingowy i bardzo dobrze, że autor i autorka nie poszli w tę stronę. Bo z całkiem dobrego thrillera mógłby powstać erotyczno-sensacyjno-thrillerowy twór ciężkostrawny. A tak? Dostajemy kawał ciekawej historii.

Mimo kilku minusów jestem na tak=)

Komentarze

Popularne posty