Winne. Jarosław Czechowicz

TYTUŁ: Winne
AUTOR: Jarosław Czechowicz
WYDAWNICTWO: Seqoja
GATUNEK: Literatura piękna/Dramat
EGZEMPLARZ RECENZENCKI dzięki uprzejmości Wydawnictwa Seqoja

Zdjęcie autorskie Anna Sukiennik 


Istnieją uczucia, które potrafią wyrządzić ogromną krzywdę drugiemu człowiekowi. Złość, gniew, rozgoryczenie. Jednak nie mogą mierzyć się one mierzyć z poczuciem winy. 
Winnego przygniata ciężar, winny infekuje otoczenie bezradnością, rani bliskich, odpycha nieznajomych, odrzuca empatię, gardzi współczuciem. Ale przede wszystkim winny kaleczy samego siebie otwierając zabliźnione rany oraz tworząc wciąż nowe.

Anna i Irena. Siostry, które kiedyś były dla siebie wszystkim oparciem, ostoją przeciw despotycznej matce. I nadzieją. Teraz rozdzielone nie tylko ponad 2500 kilometrową odległością, ale przede wszystkim utworzoną przez lata przepaścią z niedomówień, ukrytych pretensji i żalu. Anna w małej islandzkiej miejscowości próbuje pozbierać wszystkie okruchy swojego życia. Irena stara się zapomnieć o tragicznych wydarzeniach rzucając się w wir pracy. Połączone specyficzną formą poczucia winy za niesprecyzowane przewinienia... Zdawałoby się, że traumatyczne dzieciństwo, apodyktyczna matka, śmierć ukochanego taty, przemoc fizyczna i psychiczna ranią najmocniej, ale to właśnie nieustanne poczucie winy dewastuje niewinność, pewność siebie i nadzieje na szczęście już dorosłych kobiet.


Jarosław Czechowicz z niebywałą precyzją kreśli obraz pokiereszowanych psychicznie kobiet. Doskonała kreacja postaci, charakterystyka dramatu bez zbędnego epatowania brutalnością. Krzyk nakreślony słowem pisanym, rozpacz wyrażona milczeniem, zagubienie uwypuklone w gestach, zachowaniach bohaterów. Niespieszna narracja paradoksalnie potęguje napięcie.
"Winne" mnie rozchwiały emocjonalnie. Zabolały. Na kilka dni wyłączyły możliwość czytania. Przeraziły, jak wielką siłę rażenia ma poczucie winy...

Pozornie zwyczajna historia o niezaleczonych, jątrzących się ranach, które niszczą fundamenty normalności i zwyczajności. "Winne" to powieść o NIEWINNYCH kobietach. Przerażająca wizja zła, które oblepia i gniewu, którego stopniowa eskalacja prowadzi do gwałtownego wybuchu niszczącego wszystko na swej drodze. 

Bo kim są tytułowe "winne" z powieści Czechowicza? Anna i Irena, nieświadome, krzywdzone przez matkę? Barbara,  znęcająca się nad niewinnymi dziećmi? Wiktoria, która nie była w stanie wyjaśnić, pomóc, zainterweniować? A może tak naprawdę winne jest tylko milczenie? Słowa maja wielką moc, mogą ranić, niszczyć, odbierać godność. Ale słowa potrafią przynieść ukojenie...

Bardzo dobra proza. Zdecydowanie polecam.


Zdjęcie autorskie Anna Sukiennik 

Komentarze

Popularne posty