Wierny czytelnik. Max Seeck
TYTUŁ: Wierny czytelnik
![]() |
Zdjęcie autorskie Anna Sukiennik |
Jessica... Jessica... Jessica...
Żona bestsellerowego pisarza - Rogera Koponena - zostaje zamordowana w swoim domu. Wszystko wskazuje no fakt, że na arenę wkroczył seryjny morderca, który morduje ofiary w swego rodzaju rytuale. Śledztwo pokaże, że morderca z uwagą przeczytał wszystkie książki Rogera Koponena.
Nie zaiskrzyło, mimo potencjalnie ciekawej zagadki i dobrego pomysłu na akcję. "Wierny czytelnik" jest nijaki, bez emocji, bez interesującej kreacji bohaterów, z irytującymi wstawkami obyczajowymi i okropnie irytującymi powtórzeniami (Jessica poszła, Jessica zjadła, Jessica spogląda, Jessica ściska, Jessica poprawia, Jessica wzdycha...).
Najtrudniej opisuje się powieści, które nie wzbudzają żadnych emocji, po zakończeniu których chwyta się po prostu kolejną powieść, bo ta nie zasługuje na chwilę refleksji. Taki właśnie jest "Wierny czytelnik" - przeczytać i za moment zapomnieć. I nie marnować czasu na ubieranie w słowa swojej obojętności...
Doprawdy nie wiem czy aż tak bardzo zachwycili się amerykańscy czytelnicy 🤷♀️ a porównanie do Millenium Larssona to strzał w kolano 🤦♀️
Komentarze
Prześlij komentarz