Zanim zniknęła. Lisa Gardner
TYTUŁ: Zanim zniknęła
AUTOR: Lisa Gardner
TŁUMACZENIE: Andrzej Szulc
WYDAWNICTWO: Albatros
GATUNEK: Kryminał/Thriller
EGZEMPLARZ RECENZENCKI dzięki uprzejmości Wydawnictwa Albatros
![]() |
Zdjęcie autorskie Anna Sukiennik |
Frankie Elkin przyjeżdża do Bostonu by zająć się nierozwiązaną sprawą zaginięcia piętnastoletniej Angelique Badeau. Frankie nie jest policjantką ani prywatnym detektywem, ani behawiorystą. Jest poturbowaną życiowo niepijącą alkoholiczką, która po prostu szuka zaginionych osób.
"Tak zaczyna się większość spraw. Od bańki desperackiej nadziei i odrobiny zaufania".
Frankie pojawia się wtedy, kiedy policja załamuje ręce, kiedy rodzina powoli traci nadzieję, a media coraz rzadziej wracają do sprawy. Zadaje pytania i uzyskuje odpowiedzi - niekoniecznie identyczne z tymi oficjalnymi odpowiedziami, złożonymi policjantom i detektywom. I to największy atut powieści - bohaterka, której jedyną supermocą jest upór.
"Zanim zniknęła" otwiera nową serię, z Frankie w roli głównej. Literacko i stylistycznie, jak to u Lisy Gardner, jest świetnie. Mamy też specyficzny klimat - biała kobieta przemierzając podmiejskie, bostońskie zaułki, w których rządy sprawują wzajemnie zwalczające się gangi. Przemoc, zagrożenie czyhające za rogiem, podsycane narkotykowymi i alkoholowymi oparami - klimat gangstersko-sensacyjny. I pośród złotych łańcuchów pobrzękujących na wytatuowanych, czarnych karkach umięśnionych mężczyzn pojawia się wychudzona, zdeterminowana biała kobieta uzbrojona w gwizdek. I determinację. `
Tak - klimat świetny...ale na samym klimacie nie da się zbudować fascynującego thrillera. W pewnym momencie moja euforia i zaciekawienie historią zaczęły słabnąć 🤷 Bo doskonała warstwa psychologiczna nie rekompensowała braku napięcia i zwrotów akcji.
"Zanim zniknęła" to dobry, nieśpieszny thriller, który początkowo zachwycił, a później odrobinę znudził. Z pewnością sięgnę po kolejne powieści z serii, bo Frankie to cholernie fajna postać. Mam tylko nadzieję, że kolejna powieść będzie miała więcej ikry.
Komentarze
Prześlij komentarz