Dziki poradnik przetrwania. Megaporcja wiedzy o zwierzętach. Agnieszka Graclik
TYTUŁ: Dziki poradnik przetrwania. Megaporcja wiedzy o zwierzętach
AUTOR: Agnieszka Graclik
WYDAWNICTWO: Wilga
GATUNEK: Literatura naukowa
EGZEMPLARZ RECENZENCKI dzięki uprzejmości Wydawnictwa Wilga
![]() |
Zdjęcie autorskie Anna Sukiennik |
Historia ma swojego Wojciecha Drewniaka, a biologia Agnieszkę Graclik. I chwała Wam za to, co robicie dla nauki! To jest kurde AWESOM!
Umówmy się - uczenie się jest średnio fajnym zajęciem. Szczególnie dla niecierpliwych dzieciaków, nabuzowanych energią nastolatków, czy zawalonych nauką maturzystów. A co jeśli kompletnie nie kumasz, że właśnie następuje proces edukacji, a w twoich przestrzeniach synaptycznych wrze jak w ulu? Nauka przez zabawę. Nauka przez spojrzenie na konkretną treść z kompletnie innej perspektywy. Nauka poprzez zabawne zwizualizowanie sobie przyswajanej treści. Jak zwał tak zwał - ważne, że działa, i że wraz z dzieckiem zrywacie boki.
Bo można tak: "Agama ma duży pas skórny wokół szyi, który służy do kamuflażu. W momencie zagrożenia fałd skórny napina się i podnosi, tworząc odstraszający kołnierz".
Ale można też i tak: "Wizualnie powiększa to kilkukrotnie jej paszczę. Reszta ciała jaszczurki jest wtopiona w tło i kiedy drapieżnik widzi przed sobą tylko ogromna japę, myśli, że oto stoi przed nim jakieś wielkie, zamaskowane i i diabelnie niebezpieczne zwierzę".
Jest różnica, prawda?
Nie ma nic piękniejszego, niż zaszczepienie dziecku bakcyla do nauki, do pogłębiania tematu i szukania, szperania, czytania. Tak zaserwowana porcja wiedzy jest lekkostrawna i uzależniająca - dziecko chce więcej. Bo rozumie - przede wszystkim rozumie, nie ryje na pamięć bezsensowną formułkę, tylko ROZUMIE czytaną treść i potrafi swoimi słowami opisać o co w tym wszystkim chodzi. Czym jest ewolucja, co to jest mimikra, na czym polega selekcja naturalna i po ki grzyb zwierzętom potrzebne są te strategie przetrwania?
"Dziki poradnik przetrwania". dostarcza nam ogromną porcję wiedzy, ale podaną w tak przystępny sposób, że trudno oddzielić czy to była "formułka" czy "heheszki". Jest arcy-śmiesznie, konkretnie, jasno, przejrzyście i skrupulatnie. Nie ma wodolejstwa, Agnieszka Graclik ma ogromna wiedzę i umie się nią dzielić.
Dajta nam tu na tym edukacyjnym łez padole wincyj takich nauczycieli!
To faktycznie mega porcja wiedzy o zwierzętach, okraszona ilustracjami i przemycająca między wierszami oddanie i swego rodzaju miłość do świata przyrody. Autorka niejednokrotnie podkreśla, jak bardzo podziwia zwierzęta, jak wielkim szacunkiem darzy świat roślin i zwierząt. Postawa godna naśladowania.
Absolutny MUST READ dla rodziców i dzieci, którzy lubią "gryznąc" naukę z mniej sztywnej strony i wspólnie delektują się tymi soczystymi, edukacyjnymi kąskami.
Komentarze
Prześlij komentarz