Nie bój się. Lisa Gardner

TYTUŁ: Nie bój się

AUTOR: Lisa Gardner 
TŁUMACZENIE: Radosław Madejewski
WYDAWNICTWO: Albatros 
GATUNEK: Kryminał/Thriller 
EGZEMPLARZ RECENZENCKI dzięki uprzejmości Wydawnictwa Albatros
 
 
Zdjęcie autorskie Anna Sukiennik

 

Czerwona róża, butelka szampana, kajdanki z puszkiem i ciało kobiety... obdarte ze skóry. Różany Zabójca sieje postrach na bostońskich ulicach. D.D z typowa dla siebie skrupulatnością i dociekliwością podejmuje się śledztwa. Niestety Różany Zabójca okazuje się nie tylko bezwzględny i brutalny ale i zuchwały. Detektyw D.D. Warren zostaje przez niego zaatakowana i doznaje wstrząśnienia mózgu oraz bardzo rzadkiego i piekielnie bolesnego złamania ręki. Długa i niezbyt przyjemną rekonwalescencje D.D wspomaga terapia u psychiatry - Adeline Glen - specjalistki od radzenia sobie z bólem. To właśnie Adeline odegra niebagatelna rolę w toku tego skomplikowanego śledztwa.

Unieruchomiona, klnąca jak szewc D.D. Warren staje do walki nie tylko z tajemniczym zabójcą, ale przede wszystkim z własnym bólem i słabościami. A my otrzymujemy całkiem ciekawy spektakl kryminalny. Szkoda tylko, że odrobinę przegadany. Mamy zmyślnie poplątaną zagadkę zabójstw, które, jak łatwo się domyśleć, swoje źródło mają w przeszłości. Mamy okrytą złą sławą rodzinę i fenomenalna postać psychoterapeutki, która na co dzień zderza się z gniewem, frustracją i załamaniem wywołanymi przez ból, sama zaś, na skutek mutacji genu SCN9A bólu nie odczuwa. Jednak w "Nie bój się" odrobinę brakuje wartkości akcji. Jest mocno melancholijne, zbyt wiele powtórzeń i dialogów przypominających podsumowanie burzy mózgów. Ta historia nabiera solidnego tempa pod koniec, ale co z pozostałymi 350 stronami? Lekkie przysypianie rekompensuje podnoszące adrenalinę zakończenie.

Lisa Gardner, jak w każdym ze swoich kryminałów, podsuwa czytelnikowi ciekawe, intelektualne kąski. Tym razem była to choroba wywołana mutacją genu SCN9A - czyli brakiem odczuwania bólu. Wbrew pozorom brak wrażliwości na ból stanowi dla człowieka śmiertelne zagrożenie - zwykłe zadrapanie może doprowadzić do zakażenia, poważnej infekcji. W przypadku tej przypadłości nie ma mowy o uprawianiu sportów, opalaniu się czy posiadaniu zwierząt. Lisa Gardner w sugestywny sposób ukazuje nam, że tak naprawdę ból jest naszym sprzymierzeńcem, bo sygnalizuje, że nasz organizm potrzebuje pomocy. 

I chociaż akurat ten thriller uważam za jeden ze słabszych, za długich i przegadanych, to i tak polecam. Stylistycznie, językowo jak zawsze na wysokim poziomie. Thrillery Lisy Gardner to gwarancja jakości.

Komentarze

Popularne posty