Jak zmieścić całą starożytność w jednej windzie. Theodore Papakostas.

 TYTUŁ: Jak zmieścić całą starożytność w jednej windzie

AUTOR: Theodore Papakostas
TŁUMACZENIE: Katarzyna Juchniewicz-Gajewska
WYDAWNICTWO: HI:STORY
GATUNEK: Literatura popularnonaukowa
Materiał reklamowy przy współpracy 
z Wydawnictwem HI:STORY

Zdjęcie autorskie Anna Sukiennik 


 
Dlaczego ta publikacja jest wyjątkowa i uważam, że tego typu podejście do nauki i sposobu jej przekazania to czyste złoto? Bo autor odrzucił w kąt gorset nudziarstwa i ton moralizatorski, a włożył luźne gatki zarówno w kwestii językowej jak i metod zobrazowania tego, co do tej pory nastręczało sporo kłopotu.

Bo nauka jest FASCYNUJĄCA i nie musi być nudna. Wszystko zależy od tego, jak zostanie nam zaserwowana. Theodore Papakostas - ekspert w dziedzinie archeologii i pasjonat - zrobił to doskonale. On sam twierdzi, że "wiedza to potęga, ale tylko wtedy, gdy jest przekazywana". Od siebie dodam - umiejętnie przekazywana. Najlepiej właśnie z jajem i luzem, a nie wyrytymi na blachę datami, drewnianymi postaciami i trzydziestoma ziewnięciami po drodze.
 
Wszystko zaczęło się od awarii windy i nudy. Nasz autor utknął na kilka godzin w tejże windzie z nieznajomym mężczyzną, paczką chipsów i rozmową nie całkiem na serio ale całkiem naukową. Rozmową, którą zainicjowało pytanie "Ale czemu ma mnie obchodzić ta cała pamięć zbiorowa i wspólna przeszłość?". 
 
Tę gigantyczną porcję wiedzy autor upchał niepostrzeżenie w komicznych dialogach, absolutnie wyjątkowym humorze sytuacyjnymi oraz gawędziarskim, pełnym luzu stylu w jakim zostało to wszytko napisane. Od epoki kamienia, poprzez epokę brązu (która na dobrą sprawę winna się zwać epoką miedzi;)), poprzez m.in. wieki ciemne, okres klasyczny, na okresie rzymskim kończąc. Każdy z dwunastu rozdziałów, w którym pełno jest podstawowej cudownie usystematyzowanej wiedzy oraz ogromu anegdotek, zakończono najważniejszymi aspektami pracy archeologa, którego błędnie utożsamiamy wyłącznie z wykopaliskami, łopata i miotełką.
 
Szalenie podoba mi się tok rozumowania, wysnuwania wniosków, łączenia faktów i taki nienachalny sposób interesowania tematem. Lektura "Jak zmieścić starożytność w jednej windzie" zmusza nas do zerknięcia, doczytania, zobaczenia. I to właśnie sukces naukowca/nauczyciela/pisarza - tak przekazać wiedzę aby "kopać głębiej" ;)
 
 
Theodore Papakostas "Nie boi się bawić nauką i zachęca nas, żebyśmy go naśladowali: nieskrępowani, nonkonformistyczni, wolni od odwiecznego naukowego skostnienia". 
Cytat bardzo w punkt - w dzisiejszych czasach potrzeba nam naukowców, którzy zarażą nas pasją i pozostawią w naszych głowach chociaż niezbędne podstawy z danej dziedziny.
Życzę i sobie i wam tylko takich nauczycieli pasjonatów, a wydawnictwu HI:STORY gratuluję obiecującego projektu "oswajania" nas z wiedzą. Róbcie tak dalej!
 
 

Komentarze

Popularne posty