Morelowa księgarnia. Oresta Osijczuk

 TYTUŁ: Morelowa księgarnia

AUTOR: Oresta Osijczuk
TŁUMACZENIE: Bohdan Zadura
WYDAWNICTWO: MOVA
GATUNEK: Literatura piękna? Literatura młodzieżowa
Materiał reklamowy przy współpracy 
z Wydawnictwem MOVA

Zdjęcie autorskie Anna Sukiennik 

 
Dziewięcioletni Mychajło Faryniak był przekonany, że już nigdy nie będzie szczęśliwy. Z powodu złej sytuacji materialnej jego matka musiała podjąć dramatyczną decyzję - oddała jedynego syna pod opiekę zimnej, oschłej ciotki Kasi i bujającego w obłokach wujka Stefana. Sama podejmuje pracę pokojówki w majątku Kazimierz Czartoryskiego. Początkowo mały Misiek nie mógł się odnaleźć w wielki domu wujostwa, w małym prowincjonalnym miasteczku, w nowej, tak obcej rzeczywistości, w której chłód ciotki Kasi i jej wieczne niezadowolenie potęgowały poczucie osamotnienia. Jednak kolejne dni, tygodnie, lata przynoszą nowe emocje, przyjaźnie, miłość. Nie tylko Mychajło zaczyna dostrzegać w tej nowej sytuacji plusy...
 
Otwierając świat "Morelowej księgarni" oczekiwałam totalnie odmiennej historii. Byłam przekonana, że będzie to literatura piękna, w której zapachy morelowej księgarni uniosą się z kart powieści, spotęgują emocje, które wywoła treść i poruszą dogłębnie przekazem. Otrzymałam bardzo sprawnie napisaną historię dorastania małego, zagubionego chłopca. I nic poza tym. Nie poczułam tej opowieści, która ponoć rozgrywa się na dwóch płaszczyznach - rzeczywistej i tej wyimaginowanej. Nie wzruszyłam, nie zaiskrzyło między bohaterami a mną a rozwiązanie zagadki związku narratora z kawiarni i Miśka było... rozczarowujące.

Nieskomplikowana, lekka historia na jeden wieczór, która ma piękną okładkę i pachnący słodyczą tytuł.
 
 

Komentarze

Popularne posty