Nocami krzyczą sarny. Katarzyna Zyskowska

TYTUŁ: Nocami krzyczą sarny

AUTOR: Katarzyna Zyskowska
WYDAWNICTWO: Znak
GATUNEK: Literatura piękna
Materiał reklamowy przy współpracy z Wydawnictwem Znak

Zdjęcie autorskie Anna Sukiennik 




"Przez większość dorosłego życia boję się, że ktoś w końcu odkryje moją tajemnicę, połapie się w misternie skonstruowanym teatrze półprawd. Zrozumie, że wszystkie związki i relacje, w których bywałam, to zasłona dymna, za którą ukrywałam się ja, nastolatka zwinięta w kłębek w poniemieckiej piwnicy".

Trzy kobiety. Trzy historie pełne bólu, cierpienia i emocjonalnej dewastacji. Trzy linie czasowe, które łączą się w jeden donośny, pełen gniewu i rozpaczy krzyk.
 
Mareike zamieszkuje wraz z ojcem jedną z wsi u podnóża Gór Sowich. Ślepo wierzy w potęgę Niemiec i Hitlera. Marianka po wojnie zostaje przesiedlona na tereny Dolnego Śląska. Z kolei Maria to głos współczesny, utkany na niedopowiedzeniach i bolesnej ciszy rezonującej w odmętach pamięci. A dokładnie - "niepamięci". 
 
Maria po 25 latach wraca w Góry Sowie, aby promować swoją najnowszą książkę. Czy w końcu odważy się poznać prawdę o tym, co wydarzyło się w Noc Mokosz?
 
"Chcę i nie chcę wiedzieć, co się wtedy stało. Ciepły kokon, w którym ukryłam się na wiele lat, zaczyna pękać". 
 
"Nocami krzyczą sarny" to powieść wymykająca się z jakichkolwiek ram i schematów. Historia wysycona bólem i tak boleśnie piękna. Wojna, czy w dosłownym tego słowa znaczeniu, czy w sensie metaforycznym, sieje spustoszenie i dotkliwie rani tych najwrażliwszych i niewinnych. Kobieta? Puch marny... Co kobiety mogą wiedzieć o wojnie? Przecież w okopach nie były, trudu walki nie przeżyły, karabinu na plecach nie dźwigały. Zyskowska w doskonały, dobitny, a jednocześnie tak subtelny sposób ukazuje prawdziwe oblicze wojny: tutaj nie ma miejsca na wygranych. Są tylko bardziej lub mniej przegrani i okaleczeni...
Ta powieść osacza, przeraża, emocjonalnie obezwładnia. A piękny język i niemal poetycki styl doskonale uwypuklają brzydotę i okrucieństwo tej historii.

Katarzyna Zyskowska konsekwentnie udowadnia, że doskonała literatura to ta, której nie sposób zaszufladkować do jednego gatunku. Po raz kolejny dostajemy bowiem spójną kompozycję literatury pięknej i thrillera z domieszką wątku wojennego oraz słowiańskich wierzeń. 
Doskonała!

"Nocami krzyczą sarny. Na łąkach trwają gody. Powietrze pachnie majem, życiem rozkwitającym w trawach i nowym początkiem... i końcem".
 

 
 

Komentarze

Popularne posty