Historia złych uczynków. Katarzyna Zyskowska

TYTUŁ: Historia złych uczynków

AUTOR: Katarzyna Zyskowska
WYDAWNICTWO: Znak
GATUNEK: Literatura piękna.Thriller
Materiał reklamowy przy współpracy z Wydawnictwem Znak

Zdjęcie autorskie Anna Sukiennik 


 
"Historia złych uczynków" to jedna z nielicznych powieści, które przeczytałam ponownie i w której raz jeszcze całkowicie się zatraciłam.
 
Drugiego marca 2018 roku pisałam, że: "Takich książek się nie zapomina, nawet jeśli mocno zaciśniemy oczy i przywołamy najradośniejsze wspomnienia. Gdzieś z tyłu głowy zawsze kołatać będzie myśl, że zło było, jest i będzie..." 

Prawda! I chociaż doskonale pamiętałam to miażdżące zakończenie, którego po prostu nie sposób zapomnieć, to zatarły się pewne szczegóły, niuanse, dzięki którym smakuje się tę historię raz jeszcze. Delektuje się nią, chociaż brzmi to dziwnie w kontekście całego tego zła, jakim nasączona jest ta powieść.

Nina - studentka informatyki - wikła się w skomplikowany i mocno toksyczny związek z wykładowcą - Miłoszem. Pewnego dnia Miłosz znika. Bez słowa. Bez wyjaśnienia. Bez sensu. Nina wyrusza na poszukiwania. Jeszcze nie wie, że jej śledztwo doprowadzi ja do Anina i wydarzeń sprzed II wojny światowej.

W przyrodzie nic nie ginie (jak mówi jedna z najważniejszych zasad w chemii, czyli "Prawo zachowania masy" - "suma mas substratów wziętych do reakcji musi być równa sumie mas produktów otrzymanych w wyniku tej reakcji") "Historia złych uczynków" udowadnia prawdziwość tej tezy. Nie tylko dobro wraca. Wraca do nas także wyrządzone zło, niekoniecznie w takiej formie, w jakiej je wypuściliśmy. A jest co wracać, oj jest... Zyskowska zabiera nas w krętą podroż po ludzkich pragnieniach, żądzach i stracie, która budzi drzemiący w człowieku pierwotny i nieokiełznany gniew. 
Akcja powieści rozgrywa się na dwóch płaszczyznach czasowych. Współczesne poszukiwania Miłosza przeplatają się z retrospekcyjnymi wspomnieniami z czasów II wojny światowej i okresu PRL-u. Obydwa te wątki połączy... zło. 

Perfekcyjnie skonstruowana, nietuzinkowa, skomplikowana intryga. Zachwycający styl, barwny język, lekkość wtłaczania w słowa emocji i budowanie zdań rozpalających wyobraźnie i zmysły. Dbałość o każdy szczegół, z naciskiem na gęsty, osaczający, klaustrofobiczny klimat. "Historia złych uczynków" to po prostu powieść dopracowana i wyjątkowa. W mojej ocenie niezmiennie mocne 9/10.
 

Komentarze

Popularne posty