Po tamtej stronie lustra. Magdalena Majcher

TYTUŁ:  Po tamtej stronie lustra

AUTOR: Magdalena Majcher 
WYDAWNICTWO: Pascal 
GATUNEK: Powieść obyczajowa 
Materiał reklamowy przy współpracy z Wydawnictwem Pascal 

Zdjęcie autorskie Anna Sukiennik 



Przed i po. Są takie wydarzenia w życiu człowieka, kiedy czasu nie odmierza się tradycyjnie - używając godzin, dni, miesięcy czy lat. Życie dzieli się na przed TYM i po TYM - przeszłość i przyszłość, bez miejsca na teraźniejszość... 
 
"To prawda, że można się nauczyć żyć z bólem. Jest trudno, ale da się go udomowić. A tęsknota? Wkrada się podstępem do serca. Ludziom wydaje się, że tęsknota jest pozytywna. Bo jak tęsknisz to kochasz, a przecież miłość to cudowne uczucie. Tymczasem tęsknota matki w żałobie jest najgorsza torturą". 
 
SIDS - zespół nagłej śmierci łóżeczkowej. I wiele więcej pisać nie trzeba. Krzyk rozpaczy, niemocy i piętrzącego się poczucia winy. Wyczekana, upragniona córeczka Aurelka, która rozwijała się książkowo, nie kolkowała, nie chorowała, odeszła cichutko we śnie. Agata i Rafał - młodzi, zakochani i pełni nadziei na przyszłość nie są w stanie udźwignąć teraźniejszości. Pękają kolejne filary ich relacji. Czy w obliczu tak ogromnej tragedii jest szansa na uratowanie małżeństwa?

"Jestem więźniem własnych myśli i wyrzutów sumienia. Dostała dożywocie bez prawa do wcześniejszego zwolnienia za dobre sprawowanie".

Każda nowa powieść Magdy Majcher to dla mnie "najlepsza z dotychczasowych", dlatego ogromne brawa dla autorki za ciągłe samodoskonalenie i rozwój widoczny w kolejnych publikowanych powieściach. Zwłaszcza jeśli są to doskonale, z niebywała delikatnością i wyczuciem napisane powieści dotykające tak trudnego tematu jakim jest śmierć dziecka i w konsekwencji rozpad małżeństwa. Potrzeba ogromnej wrażliwości i taktu, aby nie popaść w banał i nie wmanewrować się w ślepą uliczkę ckliwości. Magdzie udało się wiarygodnie i z ogromną dozą emocji przedstawić nie tylko historię Agaty, Rafała i Aurelki ale także watek bohaterów drugoplanowych - Marii oraz matki Rafala.

"Po tamtej stronie lustra" przeczytałam, co zdarza mi się sporadycznie, w jeden wieczór/noc. 
Bolesna, bardzo poruszająca powieść, która dotyka te najczulsze struny czytelnika.
Bardzo polecam.

 

Komentarze

Popularne posty