Wrzenie. Izabela Janiszewska
TYTUŁ: Wrzenie
GATUNEK: Kryminał
![]() |
Zdjęcie autorskie Anna Sukiennik |
"Cudza dusza to ciemny las. Nigdy nie poznasz co w drugim siedzi. Może nie każdy kto robi zło, jest zły".
Larysa Luboń tylko pozornie poukładała swoje życie po stracie najbliższej osoby. Tylko pozornie ma na wszystko wywalone. Tak naprawdę wciąż czuje nieukojony żal, który sukcesywnie nasycany gniewem doprowadza ją na skraj stanu emocjonalnego wrzenia. I właśnie to wykorzystuje Zachary Kramer - psychoterapeuta zatrzymany przez policję pod zarzutem morderstw. Czy buzujące w Larysie Luboń wciąż nieukojone emocje sprawią, że wróci do dziennikarstwa, wróci do poszukiwania prawdy, rozgrzebywania najbardziej toksycznych i niebezpiecznych wątków? Czy pomoże podejrzanemu o brutalne zabójstwa Kramerowi? Czy to śledztwo pomoże także i jej tak naprawdę stanąć na nogi?
Nieznajomość wcześniejszych tomów serii o Larysie kompletnie nie odbiera frajdy z powolnego zagłębienia się w zakamarki mrocznego śledztwa. Jednak z pewnością wpływa na sympatyzowanie z głównymi bohaterami i większe zaangażowanie w wątki poboczne. O ile zagadka kryminalna była niebywale intrygująca to nie dane mi było "poczuć" warstwy obyczajowej.
Jednakże na szczególne uznanie zasługuje postać Kramera, piekielnie inteligentnego psychologa, który z niebywałą precyzją trafia w czułe punkty ludzkiej psychiki oraz z kunsztem godnym podziwu manipuluje niemal każdą pojawiającą się w powieści osobą. Czytelnik czuje się wciągnięty w hipnotyzującą grę psychologiczną co wbija wyższą rangę radochy z lektury.
Pani Janiszewska bardzo pewnie czuje się zarówno w sferze kryminalnej jak i thrillerowej. Niepokojący klimat, sporo mylnych tropów, osaczająca czytelnika aura zła i subtelne pytania na temat złożoności ludzkiej natury. Co prawda "Apartament" dostarczył mi dodatkowej porcji przeżyć w postaci dreszczyku grozy i fenomenalnie podkręcił niepewność, ale "Wrzenie" z pewnością zaliczyć mogę do udanych spotkań z prozą Pani Izabeli.
Komentarze
Prześlij komentarz